Popularne posty

wtorek, 9 sierpnia 2011

samochód nie odpala po deszczu

<h2>Samochód nie pali po deszczu...</h2>
<p>Autorem artykułu jest Bartek  Płaza</p>
<br />
Żadnemu kierowcy nie jest chyba obcy temat niechcącego zapalić po deszczu samochodu. Problem ten jest tak częsty, że prędzej czy później może dotknąć rónież i nas. Jak sobie z tym radzić i dlaczego tak się dzieje postaram się odpowiedzieć w moim artykule. ;)
<p>   Problem nieodpalającego samochodu po deszcze lub w czasie deszczu...oj wiele osób to przerabia, a moja dzisiejsza przygoda, skłoniła mnie, żeby napisać dzisiaj o tym...</p>
<p>Ot i cała historia:</p>
<p>    Wybrałem się dzisiaj z samego rana  super szybkim bolidem, (mówię oczywiście o zielonym cinquecento) ;) do Rzeszowa. Pogoda dzisiaj nie dopisuje, padało całą noc, samochód na szczęście stał w garażu. Droga w pierwszą stronę, (jakieś 60km) przebiegła bezproblemowo. Zostawiłem samochód na godzinę na parkingu, przez cały czas dosyć mocno padało. Załatwiłem sprawy i ruszam w drogę powrotną do domu. Samochód odpalił, chociaż delikatnie się przydusił, ale po dodaniu gazu zassał paliwo i wszystko grało, do czasu...po przejechaniu około kilometra zatrzymałem się na światłach...zielone...puszczam sprzęgło, a maszyna zdechła...myślę ok każdemu się zdarza, uruchamiam rozrusznik, ale auto nie odpala...nerwowa sytuacja bo stoję na skrzyżowaniu, (myślę że każdy chociaż raz to przeżył), ...rozrusznik się kręci ale samochód się dusi i nie chce odpalić...ja już powoli się rozgrzewam do pchania jak tylko zapali się zielone. Ostatnia próba...rozrusznik...pedał gazu do spodu...kilka sekund...jest, mam go, zagadał...trzymam go na wysokich obrotach, jakoś udało się ruszyć i dotrzeć do domu.</p>
<p>Przyczyny:</p>
<p>   Jeżeli pada deszcz, wiadomo jest wilgotno, nawet pod maską naszego samochodu. Wilgoć ma niekorzystny wpływ szczególnie na podzespoły układu zapłonowego. I to właśnie w nim najczęściej tkwi problem.</p>
<p align="center"><strong>Które elementy są szczególnie narażone?</strong></p>
<p>   Warto zwrócić szczególną uwagę na takie elementy jak: cewka zapłonowa, przewody wysokiego napięcia, aparat zapłonowy, świece.</p>
<table border="0" cellpadding="0" cellspacing="0">
<tbody>
<tr>
<td><br /></td>
</tr>
</tbody>
</table>
<p>   Zacznijmy od początku, czyli od cewki. Trwałe uszkodzenie cewki spowodowałoby kompletny brak iskry, w naszym wypadku usterka jest chwilowa, bo przy dobrej pogodzie wszystko gra, należy jednak przyglądnąć się głowicy cewki, ponieważ ewentualne zabrudzenia lub zawilgocenia ułatwiają odpływ prądu do masy oraz sprzyjają tworzeniu się wyładowań powierzchniowych, warto także obejrzeć zaciski przewodów elektrycznych, czy przy okazji nie są skorodowane i je również przetrzeć.</p>
<p>    Następnie sprawdzamy przewody wysokiego napięcia, czyli przewód od cewki do kopułki aparatu zapłonowego, a także przewody świec zapłonowych. Gdy do ich izolacji dostanie się wilgoć, dojdzie do przebicia.</p>
<p>  Kolejnym elementem jest aparat zapłonowy, przede wszystkim narażone na wilgoć są kopułka i palec rozdzielacza, które charakteryzują się bardzo dobrymi właściwościami izolacyjnymi, dlatego nawet mikrouszkodzenia, mogą doprowadzić do niesprawnego działania układu zapłonowego.</p>
<p> </p>
<p align="center"><strong>Jak naprawić?</strong></p>
<p>   Gdy samochód nie odpali, a jesteśmy w trasie jedyne co możemy zrobić to porządnie powycierać do sucha wszystkie wymienione powyżej elementy. Należy odłączyć przewody z kopułki, odkręcić dwie śruby i kopułka powinna łatwo zejść. Palec jest po prostu wciśnięty na tulejce z krzywkami, tulejka ma specjalne wycięcie na palec, więc bez obaw na pewno dobrze go założymy.</p>
<p>    Jeżeli to nie pomaga, pozostaje wymiana któregoś z tych elementów. Jakiekolwiek próby izolowania uszkodzonego przewodu wysokiego napięcia, z góry skazane są na porażkę. Więc szkoda zabawy bo nic to nie da.</p>
<p> </p>
<p align="center"><strong>Jak zdiagnozować?</strong></p>
<p>    Domowy sposób jest prosty, czekamy aż będzie ciemno, albo nie czekamy jeżeli mamy ciemny garaż. ;) Odpalamy silnik i obserwujemy, czy pod maską coś nam nie iskrzy. Najlepiej zaopatrzyć się w coś do psikania z wodą i zamoczyć kable. Można jeszcze użyć kawałka innego przewodu połączonego jednym końcem z masą, a drugim końcem jeździć po kablach. Jeżeli iskrzy w jakimś miejscu wiemy, że tam tkwi problem.</p>
---
    <p><p><strong> Bartek Płaza                                                                                      </strong>                      po więcej zapraszam na:                                                                                             <strong><a href="http://moto-technik.blogspot.com/" target="_blank" title="http://moto-technik.blogspot.com/"> http://moto-technik.blogspot.com/%3C/a%3E%3C/strong%3E%3C/p>
<p> </p>
<p> </p></p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>

7 komentarzy:

  1. Niestety czasami takie rzeczy się zdarzają i muszę przyznać, że mi również się to przytrafiło. Właśnie dlatego w takich sytuacjach wzywam pomoc drogową http://pomocdrogowagdynia.pl/ która jest w stanie mi od razu pomóc.

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie takie sytuacje mogą się zdarzyć i właśnie dlatego ja jestem zdania, ze ważną sprawą jest sama pomoc drogowa. Zachęcam także każdego do przeczytania https://inforozrywka.pl/pomoc-drogowa-holowanie-w-kraju-i-za-granica/ gdyż pomoc drogowa i holowanie może odbywać się w kraju i za granicą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie w takich sytuacjach najlepszym rozwiązaniem jest po prostu wezwanie pomocy drogowej. Ja zawsze jak coś wożę przy sobie kontakt do http://pomocdrogowa.i-poznan.pl/ i wiem, że ta pomoc drogowa zjawi się błyskawicznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno jest to nie lada problem i ja również jestem zdania, że takie rzeczy się zdarzają. Właśnie dlatego ja zawsze mam ze sobą kontakt do pomocy drogowej https://www.pomocdrogowa.w.poznaniu.pl/ więc wiem do kogo w takich sytuacjach dzwonić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że wtedy najlepiej jest zdecydowanie oddać samochód do naprawy do serwisu. Jeśli tak to ja polecam każdemu serwis https://autokorbas.pl/ w którym ja również chętnie serwisuję moje auta.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przede wszystkim gdy nasze auto nie chce jechać to musimy również wiedzieć gdzie ewentualnie fajnie jest szukać pomocy. Ja jestem zdania, że niezwykle ważną opcją jest wezwanie pomocy drogowej https://wawa-hol.pl/ i ja bym na pewno tak zrobił.

    OdpowiedzUsuń
  7. Znalezienie serwisu samochodowego, który można zaufać, bywa trudne, szczególnie gdy chodzi o bardziej skomplikowane naprawy. Na https://autoserwis-bialystok.pl/ klienci mogą liczyć na transparentność, profesjonalizm i rzetelność. Firma oferuje pełny zakres usług serwisowych, w tym naprawy silnika, układu hamulcowego oraz regularne serwisy olejowe. Dzięki nowoczesnemu sprzętowi diagnostycznemu i doświadczonym mechanikom, każda naprawa jest przeprowadzana szybko i efektywnie.

    OdpowiedzUsuń